środa, 29 maja 2013

Gdy za oknem plucha...

...ale deszcz już nie pada, wychodzi na spacer wesoła gromada :)) Zwłaszcza, gdy pozwala nam na to odpowiedni strój! A w kałużach, moi drodzy jest tyyyyle ciekawych rzeczy do zrobienia dla pracowitych paluszków :)

Odkrywanie...


1. GLAJDA
Najlepsza jest oczywiście taplanina rączkami w błotku :) Wtedy rączki poznają nowe faktury, doświadczają mokrości i temperatury wody (na szczęście temperatura powietrza umożliwiała te wszystkie namacalne eksperymenty:)...

"Mamooo, Hania możeeee..?"

2. ZBIERACTWO
Nic tak nie cieszy, jak możliwość powiększenia swojej kolekcji kamyczków. Z takimi kamyczkami można w zasadzie potem zrobić wszystko. 

"Hania nauczy kamyczki zjeżdżać ze ślizgawki"

na przykład... ;-))

3. DOSKONAŁA LEKCJA PRZYRODY
"A co to??" - zapytała Hania wskazując na krople deszczu na koniczynie.. I tu, proszę bardzo - ukłoniła się cała wiedza mamy z zakresu botaniki, fizyki i niewątpliwie jeszcze kilku innych dziedzin ;-)

Taki spacer w deszczu/po deszczu daję masę możliwości! A jakże jest pouczający! Po raz kolejny cudownie było patrzeć jaką frajdę sprawiało Hani namacalne doświadczanie tego wszystkiego mokrego i lepkiego... 

Wiemy już, że w czasie deszczu nie wypada się nudzić w domu, wszak...

...zdarzają się i takie ciekawe odkrycia... :)

Pozdrawiamy serdecznie, acz...
deszczowo :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz