Przy okazji chyba wiosennych porządków
odgrzebałam w swoich pedagogicznych zapasach kilkanaście świetnych
kolorowanek, które skrzętnie chomikowałam przez lata... Doszłam do
wniosku, że w dobie internetu powszechnie panującego, nietrudno będzie
odzyskać nawet najbardziej wyszukane obrazki, a Hania może tym samym
zyskać (niemalże) niewyczerpalne źródło wzorów do malowania i
kolorowania :)
Tak też i na pierwszy ogień poszły kolorowanki "W lesie". Technika: farby akwarelowe,
Na drugi ogień seria "W mieście"
I krótka analiza rysunku dziecka:
Wszechdominującym kolorem jest CZARNY !! występuje on wszędzie i na każdym obrazku w dość dużych ilościach...[dziecko smutne] A już kwintesencją smutku i rozpaczy jest... pomalowanie pani z wózeczkiem i dzidziusiem wyłącznie kolorem czarnym [kto podejmie się TEJ interpretacji ;-)))?]
Hehe... możnaby tak rozważać i analizować jeszcze dłuuugo...
Mam w zanadrzu jeszcze kilka fajnych tematów (jak np. "Zima" ;-)) ale to już zostawiam Hani na następny raz :)
Pozdrawiamy bardzo upalnie i słonecznie! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz