środa, 8 maja 2013

Jak w lesie...

Przy okazji chyba wiosennych porządków odgrzebałam w swoich pedagogicznych zapasach kilkanaście świetnych kolorowanek, które skrzętnie chomikowałam przez lata... Doszłam do wniosku, że w dobie internetu powszechnie panującego, nietrudno będzie odzyskać nawet najbardziej wyszukane obrazki, a Hania może tym samym zyskać (niemalże) niewyczerpalne źródło wzorów do malowania i kolorowania :)

Tak też i na pierwszy ogień poszły kolorowanki "W lesie". Technika: farby akwarelowe,


Na drugi ogień seria "W mieście"


I krótka analiza rysunku dziecka:
Wszechdominującym kolorem jest CZARNY !! występuje on wszędzie i na każdym obrazku w dość dużych ilościach...[dziecko smutne] A już kwintesencją smutku i rozpaczy jest... pomalowanie pani z wózeczkiem i dzidziusiem wyłącznie kolorem czarnym [kto podejmie się TEJ interpretacji ;-)))?

Hehe... możnaby tak rozważać i analizować jeszcze dłuuugo...

Mam w zanadrzu jeszcze kilka fajnych tematów (jak np. "Zima" ;-)) ale to już zostawiam Hani na następny raz :)
Pozdrawiamy bardzo upalnie i słonecznie! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz